Niektórzy dają serii “Odcieni Magii” zaszczytne miano tej, która mogłaby przewyższyć Harry’ego Pottera. Są to faktycznie mocne słowa, które przynajmniej dają komuś niezaznajomionemu już jakiś ogląd w sytuacji. Osobiście na temat słuszności tego porównania się nie wypowiem: obie serie mają swoje wady jak i zalety i nie ma co ich ze sobą porównywać. Mogę zamiast tego zdecydowanie stwierdzić, że “Odcienie Magii” już od wielu lat darzę wielką sympatią i wracam do nich z radością.
“Mroczniejszy Odcień Magii” to pierwsza część tej jak dotąd trzytomowej serii fantasy autorstwa niezastąpionej Victorii Schwab. To w niej rozpoczyna się historia Kella, jednego z dwóch ostatnich znanych magów krwi w świecie Londynów. Akcja bowiem dzieje się w świecie rozdzielonym na cztery rzeczywistości, których osobliwym punktem wspólnym jest właśnie Londyn, który zawsze leży w tym samym miejscu. Magowie krwi jako jedyni mogą przenikać między tymi światami i, jak to sam Kell tłumaczy, mamy Londyn Szary, w którym magia wygasła, Londyn Czerwony, z którego pochodzi nasz główny bohater, pełen życia, zharmonizowany z magią, Londyn Biały, gdzie trwają nieustanne walki ludzi o magię coraz bardziej wymykającą się spod kontroli oraz Londyn Czarny, który według legend został przez magię całkowicie zniszczony.
W pierwszej części serii akcja pozostaje wyłącznie w Londynach, jednak w późniejszych częściach czytelnik pozna różnorodność tych światów, inne kraje, a nawet inne języki stworzone przez pisarkę. Nie zmienia to faktu, że akcja w “Mroczniejszym Odcieniu Magii” jest doprawdy dynamiczna, raz po raz przeskakująca między światami. Czytelnik śledzi losy przede wszystkim Kella, ambasadora rodziny królewskiej, nieoficjalnie zajmującego się również nielegalnym przemytem przedmiotów między Londynami. Tak właśnie w jego ręce wpada tajemniczy kamień z Czarnego Londynu, który okaże się wielkim zagrożeniem dla jego świata. Poza tym poznajemy też buntowniczą, żądną przygody złodziejkę z Szarego Londynu Lilę, która nawet skrytemu i zdystansowanemu Kellowi umie zagrać na nosie. Trzecim bohaterem jest Holland, drugi z magów krwi we wszystkich światach, pochodzący z Białego Londynu.
Trzeba przyznać, że pierwsza książka naznaczona jest dość typowymi cechami literatury młodzieżowej: brakuje czasami emocji, o które dialogi aż się proszą, istnieją drobne elementy, które wydają się niekonsekwentne, ogólne uproszczenie i spłycenie niektórych momentów fabuły. Dla niektórych dynamiczna akcja, o której już wspominałam, te wszystkie ucieczki, pościgi i walki, były aż zbyt chaotyczne. Zdecydowanie widać, że książka pochodzi z początków kariery pisarskiej autorki i jej styl w niej jest jeszcze nie do końca wyrobiony.
Nie zmienia to faktu, że przy lekturze czytelnik będzie się zwyczajnie dobrze bawił i jako literatura młodzieżowa spełnia ona wszelkie oczekiwania. Cały świat “Odcieni Magii” jest fascynujący i porywający, bohaterowie bliscy czytelnikowi, posiadający swoje wady i zalety oraz zrozumiałe motywacje. Zagrożenie, z którym muszą zmierzyć się postacie, faktycznie momentami może nawet niepokoić swoją potęgą i okrucieństwem. Drużyna musi podejmować trudne decyzje, które również przed czytelnikiem stawiają niełatwe dylematy moralne.
Koniec końców więc podróż z “Mroczniejszym Odcieniem Magii” była dla mnie ciekawą przygodą, sprawiającą prawdziwą frajdę. Polecam tą książkę każdemu, kto lubi magię, mnogość światów, walki o władzę i rodziny królewskie, a także obserwację rozwoju postaci w poszukiwaniu własnej drogi życiowej. Jest to naprawdę dobry w swoim gatunku kawałek literatury. A jeśli typowa prostota książek młodzieżowych kogoś odstrasza, mogę zapewnić, że kolejne książki z serii są zdecydowanie lepsze i od razu widać w nich postęp w kunszcie pisarskim autorki.
Dodatkowo, w drugiej połowie 2023 roku zaplanowano wydanie wyczekiwanej przez fanów czwartej części “Odcieni Magii”. Jest to więc zdecydowanie idealny moment, aby rozpocząć tą magiczną przygodę razem z Kellem, Lilą oraz Hollandem i od razu poznać kolejne ich losy.
